Album sfinansowany w dużej części przez fanów tego
zespołu, sama gdybym wiedziała wcześniej o tej inicjatywie na pewno wsparłabym
ten projekt. Poprzedni, świetny album tej kapeli pełen był różnych instrumentów
ale równocześnie był lekkim artystycznym nieładem. Ta płyta jest zupełnie inna,
subtelnie zaaranżowane utwory, a do tego piękny lekko zachrypnięty głos Misi-
wokalistki zespołu. Jej głos idealnie komponuje się z utworami, które nie raz
wprowadzają nas w zadumę a nie raz tryskają energią i intrygują. Pomimo
różnorodności tego albumu nie możemy powiedzieć, że jest on nie spójny.
Wszystko w piękny, nastrojowy sposób się ze sobą łączy. Nie można tu również
mówić o nudzie, wolniejsze utwory budują
nastrój całego albumu, są ich nieodłączną częścią. Nawet okładka krążka idealnie współgra z jego zawartością.
Różnorodność barw i detali ukazuje jego delikatność jak i zarazem mroczne
oblicze. Moim zdaniem jedna z najlepszych płyt tego roku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz