piątek, 4 września 2015

Noel Gallagher's High Flying Birds- Chasing Yesterday


Po rozpadzie Oasis każdy z braci poszedł własną drogą. Liam wraz z kolegami z Oasis ( oprócz Noela) założył własny zespół pod nazwą Beady Eye. Nagrali dwie płyty po czym przestali istnieć. Noel rozpoczął działalność pod szyldem Noel Gallagher's High Flying Birds czego owocem była wydana pod tą samą nazwą w 2011 roku debiutancka płyta.  Czy starszy z braci obronił dobre imię swojej rodziny? Moim zdaniem tak. Opinie są jednak bardzo podzielone.


Drugi album ,, Chasing Yesterday" ukazał się 25 lutego 2015. I chociaż pierwszy kawałek brzmi zupełnie jak ,,Wonderwall" będę bronić tej produkcji, gdyż dalej jest tylko lepiej. W kolejnych minutach Noel zabiera nas w nieco inne rejony muzyczne. Jest przebojowo, bo czy słyszeliście ostatnio bardziej rockowo- przebojowy utwór niż ,,In The Heat Of The Moment"? Na na na na na na, na na na na na chodziło za mną kilka dni ;) Kolejnymi hitami są: ,,You Know We Can't Go Back", ,,Lock All The Doors". Z drugiej strony dostajemy bardziej melancholijne i liryczne kawałki które skradły zdecydowanie moje serce.  Rozczulający,, The Dying Of The Light" i ,,The Right Stuff" to najpiękniejsze momenty na płycie.  Na te utwory warto było czekać całe życie! ,,The Right Stuff" został wzmocniony wokalem Joy Rose z Incognito i jazzującą saksofonową wstawką Jima Hunta. ,,While The Song Remain The Same" przypomina mi nieco kawałki Coldplay. Refleksyjny klimat jest utrzymany w ostatnim utworze ,,Ballad Of The Mighty I" który jest też drugim singlem. Gościnnie wystąpił w nim Johnny Marr z The Smiths.

Tym albumem Noel potwierdził dla mnie kto nadawał ton i charyzmę zespołu Oasis. Doskonale zna swoje mocne strony i potrafi je wykorzystywać. Zapewne ,,Chasing Yesterday" jest jakimś kolejnym etapem w życiu Gallagher'a i pokazuje nam trochę tęsknotę za latami 90 ( okładka albumu). Myślę, że stać go jednak na jeszcze więcej i wydaje mi się że wkrótce nam to udowodni.