środa, 27 lutego 2013

Chromatics- Kill For Love

Chromatics powrócili w dobrym stylu!,, Kill For Love" to czwarty krążek w karierze zespołu, który powstał w 2002 roku w Portland w stanie Oregon. Chociaż wydali pięć lat wcześniej znakomicie przyjęty ,,Night Drive", dopiero za sprawą najnowszej płyty usłyszałam o nich. Teraz zaliczam ja do grona najlepszych elektronicznych albumów zeszłego roku. Interesujące jest przede wszystkim to, że jej sukces osiągnęli w standardowy sposób sięgając po takie same sztuczki co na poprzednich produkcjach. Muzycy zespołu wypracowali swój własny styl i trzymają się go, a ja to kupuje! ,,Kill For Love" jest mocno hipnotyczny, a utwory takie jak ,,Lady" czy ,,Back from the Grave" zachwycają transową psychodelią. Jedną z perełek jest synth- popowa ballada ,,Candy". Nie można pominąć też kapitalnego utworu otwierającego album, to cover ,,Into The Black" Neila Younga. W drugiej części albumu utwory robią się bardziej rozciągłe i instrumentalnie, co nie jest do końca dobrym rozwiązaniem bo niektóre momenty można by spokojnie pominąć, ale to tylko taki mały mankament. Trzeba też wspomnieć, że to krążek trudny w odbiorze ze względu na jego długość, trzeba poświęcić mu trochę czasu. W moim przypadku, im dłużej go słuchałam tym bardziej mi się podobał. Nie róbcie tego błędu co ja na początku i nie odrzucajcie tego albumu, będzie to wielki błąd! ,,Kill For Love" oczaruje Was brzmieniem z pogranicza jawy i snu , wystarczy  dać się ponieść muzyce!



2 komentarze: