sobota, 27 kwietnia 2013

Mikromusic- Piękny koniec



Oto grupa wcześniej niedoceniana na polskiej scenie muzycznej, pochodzący z Wrocławia- Mikromusic. Grają od 2002 roku i mają na swoim koncie 3 studyjne płyty oraz koncertowe CD i DVD ,,Mikromusic w eterze". W 2004 roku zespół został finalistą opolskich debiutów. 2008 roku Marek Niedźwiecki wytypował ich do Festiwalu TOP Trendy, gdzie zdobyli nagrodę Prezydenta Sopotu. Kolejnym etapem w karierze Mikrusów było podpisanie kontraktu z większą wytwórnią płytową- EMI Music Poland. Ich muzyka jest wyjątkowa, gdyż łączy ze wiele stylów bazując na trip hopie i jazzie. Okazuje się jednak, że tak różne od siebie gatunki i w tym wypadku brzmią niezwykle spójnie i melodyjnie. Do tego cudowny, słodki głos Natali Grosiak jest idealnym dopełnieniem i najlepszą wizytówką zespołu. 



5 marca 2013 Mikromusic wydali swój trzeci album ,,Piękny koniec", który z pewnością końcem nie jest a początkiem czegoś nowego. Najmniej jazzowy, transowy, zahaczający momentami o rockowe dźwięki. Produkcją zajął się Dawid Korbaczyński, który razem z Natalią założył zespół. Wiele utworów to piosenki z niezwykle ciekawymi tekstami, które miały znaleźć się na solowym projekcie Natalii.


Pierwszym singlem promującym ich najnowsze wydawnictwo jest ,,Zostań tak". Oszczędny w tekst i instrumenty, ale przywołujący miłe wspomnienia ciepłych letnich dni. 

https://soundcloud.com/mikromusic/zosta-tak

Niestety nie mogę wstawić dla Was tego utworu za pomocą YouTube nie wiem dlaczego :/ Mam nadzieję jednak, że pomimo tych niedogodności przesłuchacie ;) Mnie, zauroczył od razu.

Na początku stycznia na soundclouda Mikromusic trafia drugi singiel ,,Takiego Chłopaka", na punkcie którego oszalało większość stacji radiowych. Ja również, jak już usłyszy się ją raz, zostaje w głowie na cały dzień pomimo, że jest to kompozycja bardzo prosta. Z każdym kolejnym kawałkiem, album podoba się coraz bardziej. W ,,Jestem super" Natalia ironizuje ze współczesną rzeczywistością, cudowną perkusje i słowa bogate w fonetyczne środki poetyckie dostajemy w ,,Śmierć pięknych saren". Największym zaskoczeniem jest dla mnie ,,Pod włos" pięknie brzmiąca, opowiadająca o trudnej miłości do swojego miasta piosenka.

,,Piękny koniec" to płyta bardziej melancholijna od całej reszty. Mało na niej żywych i wesołych utworów, ale to z pewnością będzie najpiękniejsza i najlepsza płyta 2013 roku. To co prawda dopiero początek roku, ale teraz już ciężko będzie mnie przekupić. Ten materiał wyzwolił we mnie niezwykłe emocje i oczarowywał tekstem jak żaden inny ostatnio. Niczego jeszcze tak mocno nie polecałam. Koniecznie wsłuchajcie się w nią!

Całości możecie oczywiście posłuchać za darmo w serwisie Deezer:

http://www.deezer.com/pl/album/6364159








1 komentarz: