piątek, 2 stycznia 2015

Moje muzyczne podsumowanie 2014 roku cz. 2

Pora na najlepsze zagraniczne płyty 2014 roku!

Foo Fighters- Sonic Highways

Recenzję ,,Sonic Highways" (KLIK) napisałam dla Was całkiem niedawno, pomimo wielu negatywnych recenzji w mediach ja wiem swoje i uwielbiam ten album!



Lenny Kravitz- Strut

Lenny bardzo zaskoczył mnie w tym roku, wydał krążek który tak jak wiele lat temu ,,5", podbił moje serce. Recenzja ,,Strut" (TUTAJ).




Royal Blood- Royal Blood

Wymarzony debiut, wymarzona płyta! Nie mogło ich zabraknąć w moim zestawieniu, solidny rockowy album. Mam tylko nadzieję, że chłopaki nie zmarnują swojej szansy. Recenzje przeczytacie (TU).



Real Estate- Atlas

Uwielbiam Real Estate i ich psychodeliczną, surf rockową muzę! ,,Atlas" ma właściwości uspokajająco- kojące. Przy ich muzyce odpływam na kalifornijskie, pełne słońca plaże :D Przegapiliście ten album? Koniecznie nadróbcie zaległości (KLIK).




The Black Keys- Turn Blue

Recenzja tego albumu niestety nie pojawiła się na blogu, to skandal wiem!! Wybaczcie, brak czasu :( Zespół The Black Keys poznałam dopiero jakieś 2 lata temu, dzięki ,,El Camino". Potem pojawiło się ,,Turn Blue" po którym oszalałam na ich punkcie!! To 45 minut czystego, prawdziwego rock&rolla!





Jeszcze raz zachęcam Was do komentarzy, co Was zachwyciło w 2014 roku?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz