wtorek, 30 grudnia 2014

Moje muzyczne podsumowanie 2014 roku cz. 1

W tym poście przygotowałam dla Was zupełnie subiektywny ranking najlepszych moim zdaniem płyt 2014 roku. Pragnę podkreślić, że owy ranking jest tylko i wyłącznie moim muzycznym podsumowaniem kończącego się powoli roku. Zachęcam oczywiście do komentarzy, być może podsuniecie mi album którego jeszcze nie słyszałam a powinnam ;) Uprzedzam Was tylko, że w poniższym rankingu nie znajdą się żadne hipsterskie produkcje typu St. Vincent czy FKA twigs- wybaczcie, nie moja bajka. Kilka już razy wspominałam Wam, że słucham wielu gatunków muzyki i nie zamykam się na żaden, aczkolwiek w moich żyłach płynie rock&roll. Nie da się tego ukryć ;)

Na pierwszy ogień idą najlepsze polskie płyty 2014 roku (kolejność zupełnie przypadkowa).


Fair Weather Friends- Hurricane Days

O tym młodym polskim zespole pisałam Wam na blogu już jakiś czas temu, (TUTAJ). Po świetnie przyjętych dwóch EP-kach, pojawił się w końcu longplay ,,Hurricane Days". Ten album bardzo długo nie schodził z mojego odtwarzacza. Połączenie elektroniki, gitar, syntezatorów to to co lubię najbardziej!



The Dumplings- No Bad Days

Faza na The Dumplings trwa już u mnie jakiś czas, pisałam Wam o nich zresztą aż dwa razy ;) Recenzja ich debiutanckiego krążka pojawiła się na blogu 18 maja 2014 roku (The Dumplings- No Bad Days).




Curly Heads- Ruby Dress Skinny Dog

Po wydaniu solowego krążka Dawid Podsiadło nie odwrócił się od swojej macierzystej kapeli Curly Heads. Razem ze swoimi kumplami wydali niedawno album, który muszę powiedzieć bardzo mnie zaskoczył. Muzyka którą nagrali brzmi świetnie i świeżo poza tym jest autentyczna a o to w dzisiejszym świecie muzycznym coraz ciężej. Gorąco polecam Wam ten album, sama dopiero niedawno dałam mu szansę i nie żałuje!





Olivier Heim- A Diffrent Life

Krążek w którym się zakochałam, co prawda nie od pierwszego odsłuchu ale teraz nie mogę bez niego żyć! O tym kto to w ogóle jest Olivier Heim przeczytacie (TU).




Xxanaxx- Tringles

Duet Xxanaxx o którego EP-ce pisałam Wam w 2013 roku (TUTAJ) wydał w 2014 roku swój debiutancki album ,,Tringles". Ta elektroniczno-chilloutowa mieszanka dźwięków plus wokal Klaudii Szafrańskiej daje niezwykłe doznania, odpręża i pobudza wyobraźnie.




A jakie są Wasze ulubione polskie albumy wydane w tym roku? Jutro część 2, czyli najlepsze zagraniczne płyty 2014! ;)



3 komentarze:

  1. Zdecydowanie brakuje mi tu Fisza i Emade z "Mamutem". "Ślad" jest dla mnie kawałkiem roku 2014. No i Rojek rzecz jasna :) Zastanowiłbym się nad Natalią Przybysz i jej "Prądem" oraz Skubasem. No, ale co gust, to zestawienie ;)

    Novika powiedziała, że w 2014 roku po raz pierwszy więcej słuchała polskiej muzyki niż zagranicznej. Podpisałbym się pod tym stwierdzeniem.

    Bąbel

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ,,Mamuta" trafiłam niestety trochę za późno ;( Rojek mnie nie przekonał sorry...naciągane, przedobrzone to, ale o gustach się nie dyskutuje ;) Co do Natali ,,Prąd" również przegapiłam :/ A Skubas dla mnie jest tylko ok. Dzięki Bąbel ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. P.S A co myślisz o Królu i albumie ,,Nielot"?

    OdpowiedzUsuń