Na pierwszy ogień idą najlepsze polskie płyty 2014 roku (kolejność zupełnie przypadkowa).
Fair Weather Friends- Hurricane Days
O tym młodym polskim zespole pisałam Wam na blogu już jakiś czas temu, (TUTAJ). Po świetnie przyjętych dwóch EP-kach, pojawił się w końcu longplay ,,Hurricane Days". Ten album bardzo długo nie schodził z mojego odtwarzacza. Połączenie elektroniki, gitar, syntezatorów to to co lubię najbardziej!
The Dumplings- No Bad Days
Faza na The Dumplings trwa już u mnie jakiś czas, pisałam Wam o nich zresztą aż dwa razy ;) Recenzja ich debiutanckiego krążka pojawiła się na blogu 18 maja 2014 roku (The Dumplings- No Bad Days).
Curly Heads- Ruby Dress Skinny Dog
Po wydaniu solowego krążka Dawid Podsiadło nie odwrócił się od swojej macierzystej kapeli Curly Heads. Razem ze swoimi kumplami wydali niedawno album, który muszę powiedzieć bardzo mnie zaskoczył. Muzyka którą nagrali brzmi świetnie i świeżo poza tym jest autentyczna a o to w dzisiejszym świecie muzycznym coraz ciężej. Gorąco polecam Wam ten album, sama dopiero niedawno dałam mu szansę i nie żałuje!
Olivier Heim- A Diffrent Life
Krążek w którym się zakochałam, co prawda nie od pierwszego odsłuchu ale teraz nie mogę bez niego żyć! O tym kto to w ogóle jest Olivier Heim przeczytacie (TU).
Xxanaxx- Tringles
Duet Xxanaxx o którego EP-ce pisałam Wam w 2013 roku (TUTAJ) wydał w 2014 roku swój debiutancki album ,,Tringles". Ta elektroniczno-chilloutowa mieszanka dźwięków plus wokal Klaudii Szafrańskiej daje niezwykłe doznania, odpręża i pobudza wyobraźnie.
A jakie są Wasze ulubione polskie albumy wydane w tym roku? Jutro część 2, czyli najlepsze zagraniczne płyty 2014! ;)