niedziela, 6 stycznia 2013

Alt-J- An Awsome Wave


Alt-J to tegoroczni debiutanci z Wielkiej Brytani. Zespół powstał w 2007 roku i składa się z czterech muzyków: Gwil Sainsbury, Joe Newman, Gus Unger- Hamilton i Thom Green. ,,An Awsome Wave” czyli ich debiutancka płyta została wydana w maju 2012 roku. Nie poznałam chyba jeszcze do tej pory zespołu, który równocześnie czerpie inspiracje z alternatywnego rocka, folku, elektroniki, muzyki etnicznej i hip- hopu. Jednak Ci chłopcy znaleźli na to sposób i im się udało! Nie wiem jak to zrobili, ale brzmi to niesamowicie! Oczywiście nie jest to krążek, który pokocha się od pierwszego odsłuchu, wręcz przeciwnie. Dość irytujący na początku jest wokal Joa Newmana- wokalisty, jednak ja go pokochałam chociaż jest on dość specyficzny. Największą zaletą tej płyty jest to, że zaskakuje nas z każdym kolejnym przesłuchaniem. Kolejny odsłuch zwraca uwagę na inną piosenkę. Do moich ulubionych należą jednak: ,,Breezeblocks” ( ta piosenka wpada na zawsze do głowy!), utrzymane w indie folowej stylistyce ,,Something Good” i pełne orientalnych motywów ,,Taro”. Ten ostatni oczarowywuje, gdy słyszę ostatnie dźwięki smyczków zamykające utwór mam ochotę wcisnąć replay by znów nacieszyć uszy pięknymi dźwiękami tej płyty i odkryć kolejny ulubiony utwór. Bez wątpienia, to jedna z najlepszych zagranicznych płyt 2012 roku. I jeżeli tak wygląda debiut tego zespołu to aż nie mogę się doczekać co będzie dalej!




5 komentarzy:

  1. Lubie to ! :)
    Moni tak dalej, fajna muza :)
    Edi

    OdpowiedzUsuń
  2. Doooobra nuta ! można się przyjemnie odprężyć.
    Btw. Monia zaskakujesz mnie ! :)

    Medżison from Krk :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze moje dwa odsłuchy tej płyty miały miejsce w trakcie odkurzania i byłam pewna, że to odkurzacz odwraca moją uwagę od niektórych utworów a przerwy w sprzątaniu pozwalają się skupić i odkryć inną piosenkę, ale teraz wiem, że to naturalne, bo też tak miałaś i nie muszę iść reklamować moich słuchawek za to, że są nieszczelne i wystarczy odkurzacz by je zagłuszyć :P. Faktycznie, świetny album, bardzo odświeżający. Dzięki! :*

    OdpowiedzUsuń