Delphic to kwartet z Manchesteru,
który niestety nie odniósł wielkiego sukcesu na listach przebojów, jednak wiele
osób kojarzy ich utwory z reklam, gier komputerowych i list przebojów
alternatywnych stacji muzycznych. Nawet w Polsce ich kawałek ,,Clarion Call”
został wykorzystany do prezentacji jesiennej ramówki telewizji TVN. Ten numer otwiera album, który pełen jest
niezwykłych pomysłów i emocji. Ich brzmienie określane jest jako electro/ indie
rock czyli doskonałe połączenie gitar i elektroniki. Utwory z Acolyte nie dość,
że wpadają w ucho, melodie i teksty nie chcą wyjść z głowy, to jeszcze transowe
rytmy powodują, że ma się ochotę do nich tańczyć i słuchać ich bardzo głośno.
Klimat brytyjskiej muzyki z lat 80, dodają brzmienia przywołujące atmosferę nagrań
New Order i Duran Duran. Mnie najbardziej ujęły kompozycje ,,Counterpoint”,
,,This Momentary” ( być może też ze względu na niezwykle poruszający teledysk
sfilmowany w okolicach dawnej elektrowni w Czernobylu). Na tej płycie cały czas
coś się dzieje, każdy utwór czymś innym mnie zaskakuje nie ma mowy o znużeniu. Nie mogę się doczekać ich nowego krążka, ma
się on pojawić już w przyszłym roku i mam nadzieję, że zespół czymś jeszcze
zaskoczy. Jeżeli szukacie płyty która urzeka, intryguje i zostaje w pamięci na
dłużej to koniecznie musicie poznać Acolyte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz